Popędziłam na dworzec, by w "locie" złapać człowieka z którym planuję zrobić pewien projekt.W drodze powrotnej spotkałam dawną redakcyjną koleżankę. Nigdy nie byłyśmy blisko. Rozmawiałyśmy szczerze, o życiu tym iż pewni ludzie nie potrzebują się uczyć. Ona dzieliła się swymi przemyśleniami mówiąc, że toksykę trzeba zostawiać. Przed laty rozstała się z mężem, ale nadal uważa go za fantastycznego byłego partnera. Jest pozytywna optymistyczna, pełna uroku osobistego i dojrzałej mądrości. Postawiła mi herbatę, choć to ja ją na herbatę zaprosiłam i zaproponowała wspólny powrót taxi na osiedle. Oczywiście upierając się, że sama zapłaci za taksówkę. Jak to dobrze, że na świecie są takie mądre i obdarowujące kobiety, które są wartościowe, potrafią przebaczać i dystansować się od tego co jest toksyczne. Dziękuję Ci Ado za to piękno odkrycia Cie na nowo. Dziękuje Ci Wszechświecie, że wtedy kiedy mam gorszy dzień spotykam na swej drodze takie fantastyczne osoby. Dobro wraca. Dziękuję Ci Ziemio za to, że jesteś Mamą wszystkich nas.