Łyse Góry - od zawsze uważane były za miejsca spotkań niezwykłych kobiet, które odbywały na nich swe praktyki. Owiane tajemnicą rytuały, często zsynchronizowane z pełnią księżyca, wykonywane były często dla dobra całej społeczności. Dzięki ich praktykom, ludzie żyli spokojniej i szczęśliwiej, a społeczność omijały klęski i katastrofy.Takie wzniesienia nazywane były Łysymi Górami ponieważ ich szczyty często były wypalone, przez "kosmicznych przybyszów" - czyli meteoryty jakie spadały na te miejsca. Po uderzeniu meteorytu energia takich gór stawała się niezwykła i bardziej magnetyczna niż w innych miejscach. zjawisko te wykorzystywały czujące pole magnetyczne wiedźmy. Ponieważ kiedy pojawia się większy magnetyzm łatwiej jest takich miejscach materializować swe marzenia.
Tęcza pojawiająca się w miejscach mocy jest sygnałem obecności Świetlanych Istot, jakich w takich przestrzeniach jest dużo.
Spotykające się na nich kobiety, mogły w czasie specjalnych rytuałów łatwiej przyciągnąć marzenia o które prosiły. W miejscach mocy częściej pokazują się niezwykłe zjawiska i specjalne symbole jakie widać na zdjęciach. Moim symbolem są tęcze jakie zwykle towarzyszą mi podczas praktyk w rejonach o wyższych wibracjach. Takie i inne widoczne na zdjęciach znaki, są typowymi symbolami takiego miejsca.
Jedną z Polskich Łysych Gór - jest Góra Przedziwna w Iwoniczu Zdroju. Nazwano ją przedziwną ponieważ spod niej wypływają uzdrawiające źródła wód mineralnych. Na jej szczycie rosną "widzące drzewa" na których pniach zarysowane są oczy. Atmosfera jaka tu panuje sprzyja wyciszeniu. Gdy wejdziemy w stan ciszy Góra ukazuje nam kolejne symbole, jakie mówią o tym, że wiele pokoleń kobiet wirowało właśnie tu w tanecznych pląsach. Jednym z takich symboli jest właśnie tańcząca kobieta jaką widzicie na zdjęciu pnia strzelistego drzewa.
Oczy oraz tancerka na pniu drzewa, tak natura oznaczyła to miejsce jako miejsce szczególnych praktyk.
Warto jest wybrać się na jedną z Łysych Gór, by poczuć jak natura opowiada na niej pradawne historie. Pobyć w łączności z mądrością kobiet jakie tu praktykowały a o jakiej śpiewają tu drzewa. Tak łatwo w takich miejscach doświadczać magii rzeczywistości i sycić się bogactwem szczegolnej roślinności jaka rośnie w takich miejscach znacznie większa i bardziej różnorodna niż w innych.
Ludowe opowieści mówiły o tym, że podczas sabatów kobiety latają na miotłach. Jest w tym odrobina prawdy, ponieważ latanie na miotłach to lewitacja na energii seksualnej, wypływającej z czakry podstawy/ inaczej czakry korzenia, która wyglądem przypomina wypływająca z pomiędzy nóg miotłę. Taka spontaniczna lewitacja mogła przydażyć się w transie w miejscach w których siła magnetyczna Mamy Ziemi jest szczególnie duża. Widzący to prości ludzie, obserwowali rozbłyskującą między nogami wznoszącej się ponad powierzchnią kobiety energię uznając ją za miotłę.
Na Łysej Górze są symbole Kobiecego Łona i Zwierząt Mocy.
Osobiście na Górze Przedziwnej doświadczyłam przeniesienia w czasie, widząc jak niesamowicie tańczyły i śpiewały praktykujące nań kobiety. Ter wewnętrzny rytm dlugo mnnie potem prowadził. Gdy byliśmy tam z grupą podczas warsztatu "Zioła i Miejsca Mocy" uczestnicy zsynchronizowani się z tym miejscem, widząc w nich wiele ważnych znaków. Iwonicka Łysa Góra jest portalem prowadzącym do Świetlistych Krain. Tak jak w wielu innych miejscach są na niej wrota przenoszące nas do Słowiańskiej Shambhali - krainy w której żyją Istoty Opiekuńcze Ziemi. Czytaj więcej o Shambhali. Ale w takim miejscu doświadczamy też wielu osobistych wizji i spotkań. Przychodzą do nas Anioły i Duchy Opiekuńcze Przyrody. Jeśli się w nie wsłuchamy się w historie snute przez "Widzące Drzewa", opowiedzą o tym kto na tej górze bywał. Ponieważ drzewa mają znakomitą pamięć i rozpoznają nasze dusze mogą nam opowiedzieć jaka była nasza historia w tym miejscu. Tego dowiadywali się uczestnicy warsztatów. Warto wybrać się na taką górę, by doświadczać swej duszy głębiej, patrzeć z Przestrzeni Serca i Trzeciego Oka. W takich miejscach czakry uaktywniają się a pole energetyczne człowieka naturalnie się harmonizuje a my wracamy do stanu równowagi.
Wioletta Ewa Tuchowska - 26.08.2020 r.
